Będzie książka! Będzie, cholera!
Stwierdziłam, że pomysł jest za dobry na bloga, ponieważ z tego co widzę, książka będzie miała ponad 300 stron, może więcej.
Jestem z tego w sumie dumna.
Że tak mi wyszło.
Z tego co widzę, książka będzie się tworzyć jeszcze dłuuuuuuugo, więc myślę, że skończę ją w wakacje za rok. Także cierpliwości.
Mam jakiś pomysł na kontynuację bloga z Avri.
Będą to wpisy podobne do pamiętnika.
Może jakoś w październiku dam fajny wpis, ale wezmę się za to i może coś dodam.
Będzie fajnie. I w ogóle.
I teraz przychodzi czas, żeby prosić o ponowne udostępnianie bloga. To bardzo ważne. Baaaaaardzo.
Stwierdziłam, że pomysł jest za dobry na bloga, ponieważ z tego co widzę, książka będzie miała ponad 300 stron, może więcej.
Jestem z tego w sumie dumna.
Że tak mi wyszło.
Z tego co widzę, książka będzie się tworzyć jeszcze dłuuuuuuugo, więc myślę, że skończę ją w wakacje za rok. Także cierpliwości.
Mam jakiś pomysł na kontynuację bloga z Avri.
Będą to wpisy podobne do pamiętnika.
Może jakoś w październiku dam fajny wpis, ale wezmę się za to i może coś dodam.
Będzie fajnie. I w ogóle.
I teraz przychodzi czas, żeby prosić o ponowne udostępnianie bloga. To bardzo ważne. Baaaaaardzo.
Noo, to by było na tyle. THX.
loveMuch :)
Właśnie się zdziwiłam gdzie zniknął twój nowy blog :P
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jednak książka będzie :*
Będę Cię wspierała jak zawsze :D
Powodzenia życzę! :D
Marta, Igrzyskomaniaczka <3